Tęsknię już za wiosną! Jest mi zimno i okropnie, dlatego wyjęłam materiał w kury i popełniłam (narazie 2) pikowane podkładki na stół. Są trochę wielkanocne. Może wiosna szybciej nadejdzie? Niestety z braku czasu więcej podkładek narazie nie będzie, chociaż szyło się je całkiem przyjemnie:)
To tył podkładki.
Śliczne, kurczakowe podkładki!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przywołają wiosnę. :)))
Świetne te kurki, naprawdę pięne
OdpowiedzUsuń